Jak kupić pufy do salonu?

Jeszcze kilka lat temu – obowiązkowa cząstka elementarna każdego zestawu mebli wypoczynkowych. Od dłuższego czasu – wyparte przez podnóżki. Aktualnie – pufy (bo o nich oczywiście mowa) wracają do łask. Wracają z wielkim sukcesem i… nic dziwnego! Te urocze siedziska nadają się przecież do każdego wnętrza. A do tego, są niewielkie, niedrogie, bardzo praktyczne, jeszcze bardziej sympatyczne i łatwe w utrzymaniu czystości. Doskonale sprawdzają się nie tylko, jako dodatkowe miejsce siedzące (chociażby – dla niezapowiedzianych, nadmiarowych gości) i relaksujący podnóżek, pozwalający na to, by podczas rozmyślania, lektury czy w trakcie seansu telewizyjnego – wygodnie wyciągnąć się na fotelu. Pufy to także dodatkowy schowek, będący w stanie pomieścić w sobie niezliczoną ilość drobiazgów, na które zwykle brakuje miejsca.

Jak i gdzie?

Pufy można kupić w większych, stacjonarnych salonach meblowych. Jednak prawdziwe zatrzęsienie konkretnych modeli w oryginalnych kształtach, kolorach i o różnych wielkościach – znaleźć można w internetowych sklepach. Dostępne są tam pufy o rozmaitym stylu i wykonane z różnych, będących w stanie sprostać wymaganiom każdego klienta materiałów.

Co do czego?

Możemy też zdecydować się na zakup gotowego kompletu mebli wypoczynkowych, zawierającego w zestawie właśnie pufy. Zanim jednak zdecydujemy się na finalizację takiej transakcji – zastanówmy się, czy nie lepiej postawić na oryginalność i jednakowe zwykle komplety foteli i sof urozmaicić takimi uroczymi pufami. Nie muszą to być siedziska kompletnie różne od wspomnianej sofy i dopasowanych do niej foteli. Może to być ten sam model, ten sam styl, ten sam materiał obicia… Tyle tylko, że w innym, chociażby – kontrastowym kolorze.

Małe kroki – duża zmiana

Pufy dokupione do gotowych już, starych mebli – to doskonały pomysł na to, jak tanio i bez wysiłku odświeżyć wnętrze. Wystarczy zabawić się formą i różnymi stylami, Można też spróbować swoich sił w konkurencji zaginania salonowej czasoprzestrzeni. Wystarczy do nowoczesnych szafek, regałów i mebli wypoczynkowych dosztukować… klasyczną pufę. Albo – odwrotnie! Do salonu wypełnionego klasycznym sekretarzykiem, szezlongiem i kredensem, dodać małe, zawadiackie siedzisko w neonowym kolorze lub obszyte oryginalną, wzorzystą tapicerką.

Pif – puf!

Pufy to także mebel kochany przez najmłodszych. Dzieci, powinny mieć swoje strefy w każdym pomieszczeniu. Choćby po to, by mogły takie kąciki zamienić w okresowe place zabaw. A pufy? Pufy nie muszą być częścią wystroju sypialni najmłodszych (chociaż – to bardzo atrakcyjny i funkcjonalny pomysł). Wystarczy, że pozwolimy milusińskim na to, by przy pomocy salonowych puf, latarki i koca – urządziły mały biwak lub… indiańskie obozowisko.

https://holard.net/eleganckie-i-nowoczesne-kwietniki-do-salonu-zielona-przestrzen-w-miejskim-stylu/